Alicia van der Bilt - 2012-11-08 15:37:03

Jak wiadomo, każdy z nas mieszka inaczej. Betty Messerschmidt zajmuje małe mieszkanko na Brooklynie, a Alicia ogromny penthouse zaraz obok Central Parku. Gdzie zamieszkacie? Wybór zależy do was. Chociaż nie.. Wybór zależy od długości zer na koncie waszych rodziców.

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 14:36:05

Alicia wróciła do swojego penthouse'a, ewidentnie przybita. Przemknęła się do swojego pokoju i padła na łóżko.

Katherine Waldorf - 2012-11-10 14:41:01

Kate weszła do apartamentu i zaczęła rozsyłać zaproszenia

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 14:47:01

Alicia przełknęła ślinę. Wyjechała przez... no zgadnijcie przez kogo? Brawo, przez Nate'a i nie miała zamiaru znowu tego powtarzać.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 15:35:42

El weszła do Penthouse'a.Rzuciła torbę pod ścianę i walnęła na skórzaną sofę.Zamknęła oczy rozkoszując się gwarem Nowo Yorskiego ruchu.Zagryzła wargę.

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 15:37:51

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El weszła do Penthouse'a.Rzuciła torbę pod ścianę i walnęła na skórzaną sofę.Zamknęła oczy rozkoszując się gwarem Nowo Yorskiego ruchu.Zagryzła wargę.

Przez chwilę leżała tak, gapiąc się tępo w sufit. Bo dość długim namyśle postanowiła wstać i się ogarnąć-może i Nate był ładny, ale przecież w NY są też inni faceci!

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 15:42:33

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El weszła do Penthouse'a.Rzuciła torbę pod ścianę i walnęła na skórzaną sofę.Zamknęła oczy rozkoszując się gwarem Nowo Yorskiego ruchu.Zagryzła wargę.

Przez chwilę leżała tak, gapiąc się tępo w sufit. Bo dość długim namyśle postanowiła wstać i się ogarnąć-może i Nate był ładny, ale przecież w NY są też inni faceci!

Włączyła akustyczną muzykę.Nachyliła się i spod sofy wyjęła MacBooka Pro.Włączyła go i zalogowała się na Facebook'u.Następnie napisała nowy post.
,,Życie jest trudne i chamskie...Albo nie , czekajcie.To mieszkający na nim ludzie tacy są.Przegraliście grę ? Musicie wygrać następną turę.Poziomy są coraz trudniejsze , a plansze ... ? Plansze zawsze inne . Więc nigdy nie poddawajcie się i nie uciekajcie.Bo będziecie robić to już zawsze ... :*"

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 15:47:13

Alicia spojrzała na komórkę i zauważyła wpis Elizabeth. Prychnęła pod nosem.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 15:52:41

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia spojrzała na komórkę i zauważyła wpis Elizabeth. Prychnęła pod nosem.

El zamknęła oczy.Otworzyła szklane kuleczki o pięknych mieniących się w światłach świec barwach.Zielone oczy przeplatały się ze srebrem i płomienistą pomarańczą ognia.
-Tak cholernie tęsknie!-Wrzasnęła i skuliła się chowając głowę w kolana.Jej pies-Lucky.Trącał ją nosem chcąc by właścicielka go przytuliła.Ale Elis nic już nie czuła.Była nieobecna.W swoim życiu doświadczyła tyle bólu...mogła być zła i wredna,ale nie chciała.Ona potrafiła pomagać ludziom i sprawić,żeby świat był lepszy.Ale nikt tego nie doceniał...nawet on...Duże łzy płynęły z jej oczu niczym dwa strumienie które skończą na zimnej podłodze swoją podróż.

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 15:57:23

Trzeba przyznać, że Alicia była o wiele bardziej pusta niż Elizabeth, więc w tym momencie była w trakcie oglądania Fashion TV.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 15:59:53

Alicia van der Bilt napisał:

Trzeba przyznać, że Alicia była o wiele bardziej pusta niż Elizabeth, więc w tym momencie była w trakcie oglądania Fashion TV.

Położyła się w kłębek.Tusz,eyeliner,cień...Czarne rzeki...Czarne morza...Nie istnieją.Nie obchodził jej wygląd...Miała uczucia...A on był zwykłą świnią.xd

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 16:03:18

wgl zrobiłam właśnie konto Chuckowi :P

Alicia leżała tak i z tępą miną wpatrywała się w relację z pokazu VS. Właściwie... to też by tak mogła.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 16:07:03

Alicia van der Bilt napisał:

wgl zrobiłam właśnie konto Chuckowi :P

Alicia leżała tak i z tępą miną wpatrywała się w relację z pokazu VS. Właściwie... to też by tak mogła.

Spoko :D A Chuck to Ty nim grasz ? xd


El zadzwoniła do Alicii.Nie chciała być sama...Nie chciała w ogóle siedzieć sama w tym ogromnym Penthousie.Wolała mieszkać w małym domu,ale z kimś.Z rodziną,z siostrą,
z ciocią czy kimś...Tylko nie samej,

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 16:08:39

tak xd

-Hallo? Chuck?-odebrała.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 16:11:37

Alicia van der Bilt napisał:

tak xd

-Hallo? Chuck?-odebrała.

-Blisko.Tylko jestem innej płci i mam na imię Elisabeth.Ta z Elity.Widziałyśmy się.Chciałam spytać czy jesteś zajęta?-Powiedziała smutno.

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 16:15:37

Spojrzała na ekran.
-Nie.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 16:17:38

Alicia van der Bilt napisał:

Spojrzała na ekran.
-Nie.

-A może mogłybyśmy się gdzieś wybrać bo trochę się nudzę.-Pociągnęła nosem.Przejechała po nim rękawem.

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 16:18:54

-Madison Avenue?-powiedziała, wstając.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-10 16:23:06

Alicia van der Bilt napisał:

-Madison Avenue?-powiedziała, wstając.

-Okej.-Powiedziała i wstała.Podeszła do lustra.Zmyła makijaż i namalowała kreski eyelinerem,szaro-czarnym cieniem i poprawiła tuszem rzęsy.Założyła swoje ulubione jasnoniebieskie,porwane na kolanach rurki Levisa,biały top Nirvany,czerwone Converse na koturnie i czarną,skórzaną kurtkę.Zapięła kurtkę i wyszła.Zamknęła drzwi i wsiadła do windy. Zjechała do holu i wsiadła do Taxi.Ruszyła w wyznaczone miejsce.

Alicia van der Bilt - 2012-11-10 16:26:46

Alicia poprawiła tylko włosy i pomalowała usta szminką KissKiss od Guerlaina po czym zeszła do holu, gdzie portier otworzył dla niej drzwi.

teraz przenosimy się na Madison.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 10:38:22

Weszła do penthouse
- Dorotho wykreśl Alicie z listy gości na nocowaniu ! - krzyknęła
- Dobrze panienko

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 10:43:50

Alicia wróciła do penthouse'a, przybita. Pobiegła do pokoju i rzuciła się na łóżko.
-Głupi Kingsley.-mruknęła do siebie.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 10:44:50

Kate płakała

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 10:46:40

W tym samym czasie Chuck wrócił do hotelu swojego ojca i zadzwonił do Nate'a, oznajmiając, jak to zawalił sprawę. Było ciężko, no ale cóż.. prawda zawsze musi wyjść na jaw.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 10:48:11

Wysłała sms do Nate'a
- Przyjdź do mojego penthouse muszę ci coś powiedzieć K

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 10:50:03

Nate spojrzał na ekran komórki. W pewnym sensie wiedział, co ma się stać. Westchnął i wyszedł z kamienicy, po czym skierował się do apartamentowca Kate.

idę, wracam za max. półtorej godziny

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 13:32:56

El siedziała przy Fortepianie patrząc na panoramę Nowego Yorku.Zamknęła oczy i przyłożyła palec do szyby.Otworzyła je.
-No to na Brooklyn.-Wyszczerzyła się.Straaaasznie się jej nudziło.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 13:35:49

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El siedziała przy Fortepianie patrząc na panoramę Nowego Yorku.Zamknęła oczy i przyłożyła palec do szyby.Otworzyła je.
-No to na Brooklyn.-Wyszczerzyła się.Straaaasznie się jej nudziło.

Alicia zadzwoniła do Elisabeth.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 13:36:45

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El siedziała przy Fortepianie patrząc na panoramę Nowego Yorku.Zamknęła oczy i przyłożyła palec do szyby.Otworzyła je.
-No to na Brooklyn.-Wyszczerzyła się.Straaaasznie się jej nudziło.

Alicia zadzwoniła do Elisabeth.

-Hej.-Powiedziała wesoło.Wstała.-Coś się stało?

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 13:41:03

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El siedziała przy Fortepianie patrząc na panoramę Nowego Yorku.Zamknęła oczy i przyłożyła palec do szyby.Otworzyła je.
-No to na Brooklyn.-Wyszczerzyła się.Straaaasznie się jej nudziło.

Alicia zadzwoniła do Elisabeth.

-Hej.-Powiedziała wesoło.Wstała.-Coś się stało?

Alicia wstała.
-Organizuję "małe" przyjęcie. Zupełne przeciwieństwo tego mdłego nocowania u Katherine. Będą chłopcy!-pisnęła.-Poza tym, gadałam już z Damien'em Darko- zgodził się przynieść jakiś towar.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 13:41:44

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia zadzwoniła do Elisabeth.

-Hej.-Powiedziała wesoło.Wstała.-Coś się stało?

Alicia wstała.
-Organizuję "małe" przyjęcie. Zupełne przeciwieństwo tego mdłego nocowania u Katherine. Będą chłopcy!-pisnęła.-Poza tym, gadałam już z Damien'em Darko- zgodził się przynieść jakiś towar.

-Kiedy?-Spytała zaciekawiona opierając się o szybę.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 13:43:40

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Hej.-Powiedziała wesoło.Wstała.-Coś się stało?

Alicia wstała.
-Organizuję "małe" przyjęcie. Zupełne przeciwieństwo tego mdłego nocowania u Katherine. Będą chłopcy!-pisnęła.-Poza tym, gadałam już z Damien'em Darko- zgodził się przynieść jakiś towar.

-Kiedy?-Spytała zaciekawiona opierając się o szybę.

-Dokładnie ten sam wieczór, w który Kate organizuje ten zjazd dziewic.-powiedziała z przekąsem.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 13:45:05

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia wstała.
-Organizuję "małe" przyjęcie. Zupełne przeciwieństwo tego mdłego nocowania u Katherine. Będą chłopcy!-pisnęła.-Poza tym, gadałam już z Damien'em Darko- zgodził się przynieść jakiś towar.

-Kiedy?-Spytała zaciekawiona opierając się o szybę.

-Dokładnie ten sam wieczór, w który Kate organizuje ten zjazd dziewic.-powiedziała z przekąsem.

-mhm...-Mruknęła zastanawiając się.-Raczej przyjdę.Czekaj,straaaasznie mi się nudzi.
Zajęczała smutno.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 13:46:21

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Kiedy?-Spytała zaciekawiona opierając się o szybę.

-Dokładnie ten sam wieczór, w który Kate organizuje ten zjazd dziewic.-powiedziała z przekąsem.

-mhm...-Mruknęła zastanawiając się.-Raczej przyjdę.Czekaj,straaaasznie mi się nudzi.
Zajęczała smutno.

-Możesz wpaść do mnie i pomóc w wstępnej organizacji.-powiedziała, podekscytowana.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 13:49:14

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Dokładnie ten sam wieczór, w który Kate organizuje ten zjazd dziewic.-powiedziała z przekąsem.

-mhm...-Mruknęła zastanawiając się.-Raczej przyjdę.Czekaj,straaaasznie mi się nudzi.
Zajęczała smutno.

-Możesz wpaść do mnie i pomóc w wstępnej organizacji.-powiedziała, podekscytowana.

-Okej.Zaraz będę.-Powiedziała.Rozłączyła się.Weszła do garderoby i wzięła ciuchy.Założyła czarne,skórzane rurki,białą bluzkę z czarnym krzyżem na ramiączkach z przodu krótszą z tyłu dłuższą,czerwone Louboutiny,skórzaną kamizelkę z ćwiekami i czarną NY.Pomalowała oczy cieniem,eyelinerem i tuszem.Usta krwistoczerwoną szminką i wyszła z domu.Poszła do Alicii.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 13:50:16

Poriter, Vanya, wcześniej uprzedzony otworzył drzwi przed Elizabeth.
-Piętro 20, panienko.-powiedział.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 13:53:19

jestem

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 13:54:14

Nate wsiadł do windy i już po chwili stał w holu u Kate.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 13:57:06

Podeszła do niego
-  Z nami koniec jak mogłeś się pieprzyć z moją najlepszą przyjaciółką ?! - krzyknęła

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 13:58:56

Alicia van der Bilt napisał:

Poriter, Vanya, wcześniej uprzedzony otworzył drzwi przed Elizabeth.
-Piętro 20, panienko.-powiedział.

-Dziękuję bardzo.-Uśmiechnęła się i wsiadła do windy.Po chwili pukała do drzwi Alicii.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:00:59

Nate spojrzał w bok. Właściwie to nie miał nic na swoją obronę. Był trzeźwy, chciał to zrobić... zachował się jak zwykły dupek.

-Heej!-Alicia otworzyła drzwi.-Wchodź.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:02:06

Alicia van der Bilt napisał:

Nate spojrzał w bok. Właściwie to nie miał nic na swoją obronę. Był trzeźwy, chciał to zrobić... zachował się jak zwykły dupek.

-Heej!-Alicia otworzyła drzwi.-Wchodź.

-Cześć.-Uśmiechnęła się trochę niezręcznie.Weszła i rozejrzała się.Otworzyła usta.-Ładnie tu masz...

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:03:05

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Nate spojrzał w bok. Właściwie to nie miał nic na swoją obronę. Był trzeźwy, chciał to zrobić... zachował się jak zwykły dupek.

-Heej!-Alicia otworzyła drzwi.-Wchodź.

-Cześć.-Uśmiechnęła się trochę niezręcznie.Weszła i rozejrzała się.Otworzyła usta.-Ładnie tu masz...

Machnęła ręką.
-Nic specjalnego. Coś do picia?

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:03:16

- No wyjdz już ! - rzuciła w niego drogocennym wazonem z kwiatkami

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:04:50

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Nate spojrzał w bok. Właściwie to nie miał nic na swoją obronę. Był trzeźwy, chciał to zrobić... zachował się jak zwykły dupek.

-Heej!-Alicia otworzyła drzwi.-Wchodź.

-Cześć.-Uśmiechnęła się trochę niezręcznie.Weszła i rozejrzała się.Otworzyła usta.-Ładnie tu masz...

Machnęła ręką.
-Nic specjalnego. Coś do picia?

- Masz Pepsi?-Spytała patrząc na nią.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:06:55

-Boże, dobra!-powiedział, uciekając do windy.

-Tylko Colę Zero.-powiedziała, wchodząc do kuchni.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:10:45

no dobra troszkę mnie poniosło Blair by się nie zachowała hahaha

Kate napiła się wody

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:10:46

Alicia van der Bilt napisał:

-Boże, dobra!-powiedział, uciekając do windy.

-Tylko Colę Zero.-powiedziała, wchodząc do kuchni.

-Może być...-Mruknęła idąc za nią.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:12:30

Nate wybiegł z budynku.

Alicia nalała im coli.
-Jak myślisz, ile osób zaprosić?

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:13:32

Alicia van der Bilt napisał:

Nate wybiegł z budynku.

Alicia nalała im coli.
-Jak myślisz, ile osób zaprosić?

-Elitę,kilka osób znanych,gwiazdy.-Zaśmiała się.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:13:41

Kate zapukała do Chucka

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:17:49

Alicia pokiwała głową.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:18:14

[size=24]Kate pukała do Chucka

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:19:02

Chuck otworzył drzwi. W ręce trzymał szklankę z whiskey.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:19:03

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia pokiwała głową.

-Czym zajmują się Twoi rodzice?-Wypaliła.xd

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:19:38

Charles Kingsley napisał:

Chuck otworzył drzwi. W ręce trzymał szklankę z whiskey.

- Pomóż mi zniszczyć Alicie

Caroline Secret - 2012-11-11 14:19:47

JJ ^^
__________________________
Caro siedziała w swoim penthousie.
Oglądała ,,Top Model".

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:20:10

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia pokiwała głową.

-Czym zajmują się Twoi rodzice?-Wypaliła.xd

Wzruszyła ramionami.
-Ojciec zostawił mnie, kiedy byłam mała, a matka co chwila znajduje bogatych facetów. Tym się zajmują.-mruknęła.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:21:02

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia pokiwała głową.

-Czym zajmują się Twoi rodzice?-Wypaliła.xd

Wzruszyła ramionami.
-Ojciec zostawił mnie, kiedy byłam mała, a matka co chwila znajduje bogatych facetów. Tym się zajmują.-mruknęła.

-Przepraszam.-Powiedziała cicho.-Nie wiedziałam,że miałaś trudne dzieciństwo...

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:21:15

-Alicię?-Chuck przyjrzał się jej. Na jego policzku cały czas znajdował się czerwony ślad po uderzeniu.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:22:06

-Nie miałam trudnego dzieciństwa.-mruknęła, pijąc colę.-Pomijając fakt, że matki nie było w domu i wychowywały mnie nianie.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:23:01

Charles Kingsley napisał:

-Alicię?-Chuck przyjrzał się jej. Na jego policzku cały czas znajdował się czerwony ślad po uderzeniu.

- Tak dokładnie ją a i przepraszam za tamto poniosło mnie przecież to nie twoja wina tylko tej suki
- Dostaniesz oczywiście nagrodę jeżeli pomożesz

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:23:51

Chuck zaczął lustrować ją wzrokiem.
-Jakiego rodzaju...nagrodę?-powiedział, zatrzymując wzrok na jej piersiach.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:25:00

- A jak sądzisz ? - uśmiechnęła się szyderczo

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:26:09

Katherine Waldorf napisał:

- A jak sądzisz ? - uśmiechnęła się szyderczo

-Nie przyjmuję kasy.-odpowiedział, szerzej otwierając drzwi.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:26:15

Alicia van der Bilt napisał:

-Nie miałam trudnego dzieciństwa.-mruknęła, pijąc colę.-Pomijając fakt, że matki nie było w domu i wychowywały mnie nianie.

-Mój ojciec jest właścicielem Rockeffeller Center.Porządny człowiek,zawsze próbował znajdywać dla mnie czas.Moja matka została wyrzucona z domu,gdy miałam 3 latka wraz z moją siostrą-mulatką.Zdradziła ojca.Ożenił się z bardzo fajną kobietą-Sabriną.Dyrektorka wszystkich teatrów na Brooklynie.Często tam przebywam.-Spojrzała na paznokcie.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:27:26

Charles Kingsley napisał:

Katherine Waldorf napisał:

- A jak sądzisz ? - uśmiechnęła się szyderczo

-Nie przyjmuję kasy.-odpowiedział, szerzej otwierając drzwi.

- Ech nie oto chodzi
- Za zniszczenie tej szmaty oferuję moje dziewictwo

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:29:17

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

-Nie miałam trudnego dzieciństwa.-mruknęła, pijąc colę.-Pomijając fakt, że matki nie było w domu i wychowywały mnie nianie.

-Mój ojciec jest właścicielem Rockeffeller Center.Porządny człowiek,zawsze próbował znajdywać dla mnie czas.Moja matka została wyrzucona z domu,gdy miałam 3 latka wraz z moją siostrą-mulatką.Zdradziła ojca.Ożenił się z bardzo fajną kobietą-Sabriną.Dyrektorka wszystkich teatrów na Brooklynie.Często tam przebywam.-Spojrzała na paznokcie.

-Brooklynie?-uniosła brew.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:30:08

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

-Nie miałam trudnego dzieciństwa.-mruknęła, pijąc colę.-Pomijając fakt, że matki nie było w domu i wychowywały mnie nianie.

-Mój ojciec jest właścicielem Rockeffeller Center.Porządny człowiek,zawsze próbował znajdywać dla mnie czas.Moja matka została wyrzucona z domu,gdy miałam 3 latka wraz z moją siostrą-mulatką.Zdradziła ojca.Ożenił się z bardzo fajną kobietą-Sabriną.Dyrektorka wszystkich teatrów na Brooklynie.Często tam przebywam.-Spojrzała na paznokcie.

-Brooklynie?-uniosła brew.

-Tak.-Uśmiechnęła się delikatnie.

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:30:40

Katherine Waldorf napisał:

Charles Kingsley napisał:

Katherine Waldorf napisał:

- A jak sądzisz ? - uśmiechnęła się szyderczo

-Nie przyjmuję kasy.-odpowiedział, szerzej otwierając drzwi.

- Ech nie oto chodzi
- Za zniszczenie tej szmaty oferuję moje dziewictwo

Chuck uśmiechnął się pod nosem.
-Wejdź.-powiedział. Trzeba przyznać, że ta propozycja strasznie go podjarała.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:31:50

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Mój ojciec jest właścicielem Rockeffeller Center.Porządny człowiek,zawsze próbował znajdywać dla mnie czas.Moja matka została wyrzucona z domu,gdy miałam 3 latka wraz z moją siostrą-mulatką.Zdradziła ojca.Ożenił się z bardzo fajną kobietą-Sabriną.Dyrektorka wszystkich teatrów na Brooklynie.Często tam przebywam.-Spojrzała na paznokcie.

-Brooklynie?-uniosła brew.

-Tak.-Uśmiechnęła się delikatnie.

Pokiwała głową.
-Nieźle.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:32:13

prawdziwa Blair też tak robiłam tylko gdy nie była dziewicą i chodziło o zniszczenie Vanessy :)

Weszła
- A więc jaki plan ?

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:33:38

Katherine Waldorf napisał:

prawdziwa Blair też tak robiłam tylko gdy nie była dziewicą i chodziło o zniszczenie Vanessy :)

Weszła
- A więc jaki plan ?

-Musisz od niej wszystkich odsunąć.-powiedział, siadając na kanapie.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:34:46

- Niby jak mam to zrobić ?!
- Przywłaszczyła sobie nawet moją służkę

Caroline Secret - 2012-11-11 14:35:36

Caro siedziała w penthousie i dalej oglądała top model ^^

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:36:22

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Brooklynie?-uniosła brew.

-Tak.-Uśmiechnęła się delikatnie.

Pokiwała głową.
-Nieźle.

-Tak...Oferowała mi nawet,że wypożyczy jeden teatr na jakąś imprezę.-Wyszczerzyła sie.

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:38:27

Katherine Waldorf napisał:

- Niby jak mam to zrobić ?!
- Przywłaszczyła sobie nawet moją służkę

-Jesteś w tym najlepsza. Rozpuść trochę plotek, wyślij jakieś fałszywe informacje "Plotkarze".

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:39:15

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Tak.-Uśmiechnęła się delikatnie.

Pokiwała głową.
-Nieźle.

-Tak...Oferowała mi nawet,że wypożyczy jeden teatr na jakąś imprezę.-Wyszczerzyła sie.

-A czy mogłaby to zrobić w najbliższym czasie?-spojrzała na nią z zainteresowaniem.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:39:44

- Napiszę że spała z Nate'em
Wysłała sms Plotkarze o że A spała z N

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:40:09

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Pokiwała głową.
-Nieźle.

-Tak...Oferowała mi nawet,że wypożyczy jeden teatr na jakąś imprezę.-Wyszczerzyła sie.

-A czy mogłaby to zrobić w najbliższym czasie?-spojrzała na nią z zainteresowaniem.

-Propozycja jest zawsze aktualna.-Uśmiechnęła się chytrze.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:43:25

Wszyscy dostali wiadomość od Plotkary http://www.manhattanelite-rpg.pun.pl/vi … .php?id=15

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:43:42

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Tak...Oferowała mi nawet,że wypożyczy jeden teatr na jakąś imprezę.-Wyszczerzyła sie.

-A czy mogłaby to zrobić w najbliższym czasie?-spojrzała na nią z zainteresowaniem.

-Propozycja jest zawsze aktualna.-Uśmiechnęła się chytrze.

-Możesz teraz do niej zadzwonić?

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:44:26

Katherine Waldorf napisał:

- Napiszę że spała z Nate'em
Wysłała sms Plotkarze o że A spała z N

-Dobrze.-spojrzał na nią.-Teraz musimy czekać na rozwój wydarzeń.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:45:42

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-A czy mogłaby to zrobić w najbliższym czasie?-spojrzała na nią z zainteresowaniem.

-Propozycja jest zawsze aktualna.-Uśmiechnęła się chytrze.

-Możesz teraz do niej zadzwonić?

-Jasne.-Wzięła fon i wybrała nr swojej macochy.-Hej Sabrina...Tak...Chciałabym zrobić imprezę...W którym?Obojętnie...A kiedy?
Spytała.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:45:57

- Dobra , będę miała czas na wymyślenie jeszcze kilku pikantnych ploteczek
Wyszła od Chucka

Caroline Secret - 2012-11-11 14:46:45

Caro podniosła telefon.
Przeczytała wiadomość od Plotkary.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:48:57

Usiadła w fotelu i myślała

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:52:11

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Propozycja jest zawsze aktualna.-Uśmiechnęła się chytrze.

-Możesz teraz do niej zadzwonić?

-Jasne.-Wzięła fon i wybrała nr swojej macochy.-Hej Sabrina...Tak...Chciałabym zrobić imprezę...W którym?Obojętnie...A kiedy?
Spytała.

Alicia spojrzała na ekran komórki, na którym wyświetlała się strona Plotkary.
-O nie...-wyszeptała.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:52:48

Wyobrażała sobie minę Ali i się śmiała szatańsko

Caroline Secret - 2012-11-11 14:52:50

Caro wysłała SMS do Kate:
,,Idziemy na zakupy?"

Katherine Waldorf - 2012-11-11 14:54:27

" Nie mogę teraz pomóż mi przyjdź do mnie za 15 minut "- Odpisała

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:56:12

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Możesz teraz do niej zadzwonić?

-Jasne.-Wzięła fon i wybrała nr swojej macochy.-Hej Sabrina...Tak...Chciałabym zrobić imprezę...W którym?Obojętnie...A kiedy?
Spytała.

Alicia spojrzała na ekran komórki, na którym wyświetlała się strona Plotkary.
-O nie...-wyszeptała.

-Załatwione!-Powiedziała i zobaczyła stronę Plotkary.Otworzyła oczy.
-Ale sensacja.Kogo ten chłam obchodzi.-Prychnęła.

Charles Kingsley - 2012-11-11 14:57:16

Chuck czytał stronę Plotkary, uśmiechając się pod nosem.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 14:57:46

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Jasne.-Wzięła fon i wybrała nr swojej macochy.-Hej Sabrina...Tak...Chciałabym zrobić imprezę...W którym?Obojętnie...A kiedy?
Spytała.

Alicia spojrzała na ekran komórki, na którym wyświetlała się strona Plotkary.
-O nie...-wyszeptała.

-Załatwione!-Powiedziała i zobaczyła stronę Plotkary.Otworzyła oczy.
-Ale sensacja.Kogo ten chłam obchodzi.-Prychnęła.

-Obchodzi mnie i cały Manhattan!-krzyknęła z rozpaczą.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 14:59:22

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia spojrzała na ekran komórki, na którym wyświetlała się strona Plotkary.
-O nie...-wyszeptała.

-Załatwione!-Powiedziała i zobaczyła stronę Plotkary.Otworzyła oczy.
-Ale sensacja.Kogo ten chłam obchodzi.-Prychnęła.

-Obchodzi mnie i cały Manhattan!-krzyknęła z rozpaczą.

Uniosła brew.
- Interesuję Cię to co myślą o Tobie inni.-Powiedziała i spojrzała na stronę Plotkary.Zagryzła wargę.
-Czy to nie jest przestępstwo umieszczać w sieci takie informację?-Spytała.

Caroline Secret - 2012-11-11 14:59:29

Caro wstała.
Wsiadła do limuzyny i po chwili była w holu penthouse Kate.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 15:01:14

Napisała i wysłała do Plotkary mnóstwo plotek m.n.i  że spała x synem dyrektorki lub obmacywała staruszka

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 15:01:18

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Załatwione!-Powiedziała i zobaczyła stronę Plotkary.Otworzyła oczy.
-Ale sensacja.Kogo ten chłam obchodzi.-Prychnęła.

-Obchodzi mnie i cały Manhattan!-krzyknęła z rozpaczą.

Uniosła brew.
- Interesuję Cię to co myślą o Tobie inni.-Powiedziała i spojrzała na stronę Plotkary.Zagryzła wargę.
-Czy to nie jest przestępstwo umieszczać w sieci takie informację?-Spytała.

-Może i tak... ale nawet jeśli ją zgłosimy, powstaną kolejne takie strony.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 15:02:55

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Obchodzi mnie i cały Manhattan!-krzyknęła z rozpaczą.

Uniosła brew.
- Interesuję Cię to co myślą o Tobie inni.-Powiedziała i spojrzała na stronę Plotkary.Zagryzła wargę.
-Czy to nie jest przestępstwo umieszczać w sieci takie informację?-Spytała.

-Może i tak... ale nawet jeśli ją zgłosimy, powstaną kolejne takie strony.

Usiadła i zaczęła się zastanawiać.
-Ktoś chce Cię zrujnować.A jedyny powód ma do tego Kate.Spałaś z jej chłopakiem.Czuję się oszukana podwójnie.-Powiedziała.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 15:06:24

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Uniosła brew.
- Interesuję Cię to co myślą o Tobie inni.-Powiedziała i spojrzała na stronę Plotkary.Zagryzła wargę.
-Czy to nie jest przestępstwo umieszczać w sieci takie informację?-Spytała.

-Może i tak... ale nawet jeśli ją zgłosimy, powstaną kolejne takie strony.

Usiadła i zaczęła się zastanawiać.
-Ktoś chce Cię zrujnować.A jedyny powód ma do tego Kate.Spałaś z jej chłopakiem.Czuję się oszukana podwójnie.-Powiedziała.

-Co mam zrobić?-mruknęła, opadając na kanapę.

Caroline Secret - 2012-11-11 15:07:36

Caro wstała.
Wsiadła do limuzyny i po chwili była w holu penthouse Kate.

Caroline Secret - 2012-11-11 15:12:06

Jest tu ktoś? o_O

Charles Kingsley - 2012-11-11 15:14:36

Chuck rozwalił się na kanapie i powiadomił paru swoich kumpli o umowie z Kate.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 15:18:43

-Masz mi pomóc zniszczyć Alicie i odsunąć od niej wszystkich

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 15:53:09

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Może i tak... ale nawet jeśli ją zgłosimy, powstaną kolejne takie strony.

Usiadła i zaczęła się zastanawiać.
-Ktoś chce Cię zrujnować.A jedyny powód ma do tego Kate.Spałaś z jej chłopakiem.Czuję się oszukana podwójnie.-Powiedziała.

-Co mam zrobić?-mruknęła, opadając na kanapę.

-Po pierwsze nie martwić się tym.Po drugie musisz z nią porozmawiać.-Stukała paznokciami o nałokietnik.

Caroline Secret - 2012-11-11 15:54:53

-Proste-Wystarczy rozpuścić plotki-Sprostowała Caro-Ogólnie to plotkara nieźle po niej jeździć zaczęła.-Spojrzała na swoje idealne paznokcie.-Ona organizuję imprezę w czasie nocowania u ciebie.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 15:59:17

Caroline Secret napisał:

-Proste-Wystarczy rozpuścić plotki-Sprostowała Caro-Ogólnie to plotkara nieźle po niej jeździć zaczęła.-Spojrzała na swoje idealne paznokcie.-Ona organizuję imprezę w czasie nocowania u ciebie.

Mam takie małę pytanie...Skąd Ty to wiesz skoro ona powiedziała o tym tylko Elisabeth ? -.-

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 18:53:47

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Usiadła i zaczęła się zastanawiać.
-Ktoś chce Cię zrujnować.A jedyny powód ma do tego Kate.Spałaś z jej chłopakiem.Czuję się oszukana podwójnie.-Powiedziała.

-Co mam zrobić?-mruknęła, opadając na kanapę.

-Po pierwsze nie martwić się tym.Po drugie musisz z nią porozmawiać.-Stukała paznokciami o nałokietnik.

Prychnęła.
-Rozmawiać z wkurzoną Kate... powodzenia.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:03:55

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Co mam zrobić?-mruknęła, opadając na kanapę.

-Po pierwsze nie martwić się tym.Po drugie musisz z nią porozmawiać.-Stukała paznokciami o nałokietnik.

Prychnęła.
-Rozmawiać z wkurzoną Kate... powodzenia.

Czy one się przyjaźnią ? xd

-Nie znam jej ,,wspaniale"-Powiedziała.-Ej może chodźmy do muzeum figur woskowych!

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:04:36

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Po pierwsze nie martwić się tym.Po drugie musisz z nią porozmawiać.-Stukała paznokciami o nałokietnik.

Prychnęła.
-Rozmawiać z wkurzoną Kate... powodzenia.

Czy one się przyjaźnią ? xd

-Nie znam jej ,,wspaniale"-Powiedziała.-Ej może chodźmy do muzeum figur woskowych!

raczej

-Byłam tam trzy razy.-mruknęła.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:05:59

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Prychnęła.
-Rozmawiać z wkurzoną Kate... powodzenia.

Czy one się przyjaźnią ? xd

-Nie znam jej ,,wspaniale"-Powiedziała.-Ej może chodźmy do muzeum figur woskowych!

raczej

-Byłam tam trzy razy.-mruknęła.

-Ja też.-Skrzywiła się.-Do teatru.Dziś premiera nowego musicalu,mam bilety...

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:07:23

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Czy one się przyjaźnią ? xd

-Nie znam jej ,,wspaniale"-Powiedziała.-Ej może chodźmy do muzeum figur woskowych!

raczej

-Byłam tam trzy razy.-mruknęła.

-Ja też.-Skrzywiła się.-Do teatru.Dziś premiera nowego musicalu,mam bilety...

Alicia spojrzała na nią z błyskiem w oku.
-Zaproś Chucka.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:08:20

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


raczej

-Byłam tam trzy razy.-mruknęła.

-Ja też.-Skrzywiła się.-Do teatru.Dziś premiera nowego musicalu,mam bilety...

Alicia spojrzała na nią z błyskiem w oku.
-Zaproś Chucka.

Spojrzała na nią zszokowana.
-Po co?!Na łeb Ci padło za przeproszeniem?!-Uniosła brew.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:10:12

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Ja też.-Skrzywiła się.-Do teatru.Dziś premiera nowego musicalu,mam bilety...

Alicia spojrzała na nią z błyskiem w oku.
-Zaproś Chucka.

Spojrzała na nią zszokowana.
-Po co?!Na łeb Ci padło za przeproszeniem?!-Uniosła brew.

Przewróciła oczami.
-To będzie czysto biznesowe. Trzeba jakoś dopiec Kate.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:11:06

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia spojrzała na nią z błyskiem w oku.
-Zaproś Chucka.

Spojrzała na nią zszokowana.
-Po co?!Na łeb Ci padło za przeproszeniem?!-Uniosła brew.

Przewróciła oczami.
-To będzie czysto biznesowe. Trzeba jakoś dopiec Kate.

Zastanowiła się.
-Dawaj jego numer!-Wyjęła telefon z tylnej kieszeni.Odblokowała go i spojrzała na Alicie.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:12:51

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Spojrzała na nią zszokowana.
-Po co?!Na łeb Ci padło za przeproszeniem?!-Uniosła brew.

Przewróciła oczami.
-To będzie czysto biznesowe. Trzeba jakoś dopiec Kate.

Zastanowiła się.
-Dawaj jego numer!-Wyjęła telefon z tylnej kieszeni.Odblokowała go i spojrzała na Alicie.

Alicia podała jej telefon z numerem Chucka.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:13:18

Zapukała ponownie do Chucka

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:13:57

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Przewróciła oczami.
-To będzie czysto biznesowe. Trzeba jakoś dopiec Kate.

Zastanowiła się.
-Dawaj jego numer!-Wyjęła telefon z tylnej kieszeni.Odblokowała go i spojrzała na Alicie.

Alicia podała jej telefon z numerem Chucka.

Wystukała szybko numer na swoim telefonie.Kliknęła słuchawkę i przyłożyła iPhone do ucha.Czekała , aż odbierze.

Charles Kingsley - 2012-11-11 19:14:33

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Zastanowiła się.
-Dawaj jego numer!-Wyjęła telefon z tylnej kieszeni.Odblokowała go i spojrzała na Alicie.

Alicia podała jej telefon z numerem Chucka.

Wystukała szybko numer na swoim telefonie.Kliknęła słuchawkę i przyłożyła iPhone do ucha.Czekała , aż odbierze.

-Tak?-odebrał, przy okazji otwierając drzwi.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:15:56

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia podała jej telefon z numerem Chucka.

Wystukała szybko numer na swoim telefonie.Kliknęła słuchawkę i przyłożyła iPhone do ucha.Czekała , aż odbierze.

-Tak?-odebrał, przy okazji otwierając drzwi.

-Hej,Chuck tutaj Elisabeth.Masz dzisiaj wolny wieczór?-Spytała miłym i ciepłym głosem.Puściła oko do Alicii.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:17:38

- Chcesz dostać dziś część nagrody ?

Charles Kingsley - 2012-11-11 19:20:44

-Mam czas.-powiedział, nakazując gestem Kate wejść do środka.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:21:39

- Już nie masz - powiedziała głośno

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:22:25

Katherine Waldorf napisał:

- Już nie masz - powiedziała głośno

Chuck spojrzał na nią z przyganą.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:23:07

Charles Kingsley napisał:

-Mam czas.-powiedział, nakazując gestem Kate wejść do środka.

-Może wybrałbyś się ze mną do teatru.Na Broadwayu wystawiają dziś premierową sztukę.Widziałam kilka prób zapowiada się wspaniale.A później moglibyśmy gdzieś pójść.-
Spojrzała w sufit.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:23:49

- No co ? -zrobiła oczka aniołka
- Pomogłeś więc dostaniesz teraz nagrodę
- Jeżeli tam pójdziesz dziś to stracisz nagrodę

Charles Kingsley - 2012-11-11 19:24:25

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

-Mam czas.-powiedział, nakazując gestem Kate wejść do środka.

-Może wybrałbyś się ze mną do teatru.Na Broadwayu wystawiają dziś premierową sztukę.Widziałam kilka prób zapowiada się wspaniale.A później moglibyśmy gdzieś pójść.-
Spojrzała w sufit.

-To ta sztuka, w której Susanne Lifton udaje orgazm?-powiedział z zainteresowaniem.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:25:23

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

-Mam czas.-powiedział, nakazując gestem Kate wejść do środka.

-Może wybrałbyś się ze mną do teatru.Na Broadwayu wystawiają dziś premierową sztukę.Widziałam kilka prób zapowiada się wspaniale.A później moglibyśmy gdzieś pójść.-
Spojrzała w sufit.

-To ta sztuka, w której Susanne Lifton udaje orgazm?-powiedział z zainteresowaniem.

-Może udaję,a może nie udaję.Ale tak to ta,Skarbie.-Zagruchała.xd

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:26:23

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Może wybrałbyś się ze mną do teatru.Na Broadwayu wystawiają dziś premierową sztukę.Widziałam kilka prób zapowiada się wspaniale.A później moglibyśmy gdzieś pójść.-
Spojrzała w sufit.

-To ta sztuka, w której Susanne Lifton udaje orgazm?-powiedział z zainteresowaniem.

-Może udaję,a może nie udaję.Ale tak to ta,Skarbie.-Zagruchała.xd

Charles uśmiechnął się pod nosem.
-Podjadę o 19.-powiedział, po czym rozłączył się.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:26:55

- Straciłeś nagrodę ale ktoś inny napewno będzie chciał ją wykorzystać ...

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:27:33

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:


-To ta sztuka, w której Susanne Lifton udaje orgazm?-powiedział z zainteresowaniem.

-Może udaję,a może nie udaję.Ale tak to ta,Skarbie.-Zagruchała.xd

Charles uśmiechnął się pod nosem.
-Podjadę o 19.-powiedział, po czym rozłączył się.

-Pa.-Powiedziała i spojrzała na Alicie.-Mamy go.
Przechyliła głowę.
-A tyle osób nie wierzy w mój wdzięk.-Wyszczerzyła się.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:28:07

Katherine Waldorf napisał:

- Straciłeś nagrodę ale ktoś inny napewno będzie chciał ją wykorzystać ...

-Nie mogłem jej stracić.-powiedział, patrząc się na nią.-To była część umowy.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:29:34

-Musimy iść na zakupy.-Powiedziała do Alicii.-Jeśli chcemy coś z niego wyciągnąć trzeba wyglądać.
Wstała.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:30:23

-  Tak ale w umowie był haczyk musisz nagrodę wykorzystać w dniu jej wygrania czyli dziś bo inaczej umowa wygaśnie

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:34:19

Katherine Waldorf napisał:

-  Tak ale w umowie był haczyk musisz nagrodę wykorzystać w dniu jej wygrania czyli dziś bo inaczej umowa wygaśnie

Chuck spojrzał na nią, zrezygnowany.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:35:05

-Alicia!-Krzyknęła do dziewczyny.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:35:27

- To co robisz ?!
- Taka okazja z mojej strony się nigdy więcej nie pojawi a one chcą cię wykorzystać tylko na pewno nie zaoferują tak świetnej oferty jak ja

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:36:36

Alicia jęknęła.
-Weź coś z mojej szafy.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:37:11

...

Charles Kingsley - 2012-11-11 19:38:42

Katherine Waldorf napisał:

- To co robisz ?!
- Taka okazja z mojej strony się nigdy więcej nie pojawi a one chcą cię wykorzystać tylko na pewno nie zaoferują tak świetnej oferty jak ja

Chuck podszedł do niej. Trudna sytuacja.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:39:38

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia jęknęła.
-Weź coś z mojej szafy.

Wyszczerzyła się.Podeszła i obejrzała wszystko.Wzięła turkusową sukienkę przed kolano z 3/4 rękawem.
-Ze swojej wezmę Lity i okej.-Mruknęła.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:39:45

Założyła ręce na ręce
- Wybierz masz wolną wolę
- Ale Elizabeth może zawsze przelecieć a mnie nie to jedyna okazja

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:40:57

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia jęknęła.
-Weź coś z mojej szafy.

Wyszczerzyła się.Podeszła i obejrzała wszystko.Wzięła turkusową sukienkę przed kolano z 3/4 rękawem.
-Ze swojej wezmę Lity i okej.-Mruknęła.

Alicia uśmiechnęła się pod nosem.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:41:57

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia jęknęła.
-Weź coś z mojej szafy.

Wyszczerzyła się.Podeszła i obejrzała wszystko.Wzięła turkusową sukienkę przed kolano z 3/4 rękawem.
-Ze swojej wezmę Lity i okej.-Mruknęła.

Alicia uśmiechnęła się pod nosem.

-O co mam go spytać?-Wyszczerzyła się.

Charles Kingsley - 2012-11-11 19:42:18

Katherine Waldorf napisał:

Założyła ręce na ręce
- Wybierz masz wolną wolę
- Ale Elizabeth może zawsze przelecieć a mnie nie to jedyna okazja

Uśmiechnął się pod nosem. Kate przeleci teraz, Elizabeth za dwie godziny. Nikt nie musi o niczym wiedzieć.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:43:44

- Ale jest jeden warunek mój pierwszy raz musi być wyjątkowy więc musisz spędzić ze mną CAŁĄ noc - powiedziała  uśmiechnięta

Charles Kingsley - 2012-11-11 19:45:28

Katherine Waldorf napisał:

- Ale jest jeden warunek mój pierwszy raz musi być wyjątkowy więc musisz spędzić ze mną CAŁĄ noc - powiedziała  uśmiechnięta

"No to jestem udupiony".-pomyślał. Wyjął telefon i napisał do Elizabeth- "Nie mogę przyjść, spotkamy się jutro.".

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:47:28

Charles Kingsley napisał:

Katherine Waldorf napisał:

- Ale jest jeden warunek mój pierwszy raz musi być wyjątkowy więc musisz spędzić ze mną CAŁĄ noc - powiedziała  uśmiechnięta

"No to jestem udupiony".-pomyślał. Wyjął telefon i napisał do Elizabeth- "Nie mogę przyjść, spotkamy się jutro.".

El przeczytała.
-Niech spierdala..-Powiedziała do Alicii.-Pójdziemy do niego z wizytą!Co on może robić.
Weszła na Fejsa.
-Kate też nie ma.bieg okoliczności?Ne sądzę...

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:48:02

- No to zacznij jestem twoja
Zdjęła sweterek

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:48:42

Alicia przez chwilę zastanawiała się.
-Nie możemy tam tak po prostu wejść.

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:49:40

...

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:49:40

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia przez chwilę zastanawiała się.
-Nie możemy tam tak po prostu wejść.

-Może zwołamy parę osób , że u Chucka jest ,,impreza"-Uśmiechnęła się.

Charles Kingsley - 2012-11-11 19:49:46

Katherine Waldorf napisał:

- No to zacznij jestem twoja
Zdjęła sweterek

Chuck przejechał ręką po jej obojczyku, nachylając się w jej stronę.

Alicia van der Bilt - 2012-11-11 19:50:47

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia przez chwilę zastanawiała się.
-Nie możemy tam tak po prostu wejść.

-Może zwołamy parę osób , że u Chucka jest ,,impreza"-Uśmiechnęła się.

-Dobry pomysł.-powiedziała-Ale Chuck zawsze informuje wszystkich o swoich imprezach, wysyła informację na Plotkarę...

Katherine Waldorf - 2012-11-11 19:51:18

- Hmm może przeniesiemy się do mnie ?
- Nikogo nie mam a Dorotha wyszła na noc spotkać się ze swoją skrytą miłością -zachichotała

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-11 19:52:08

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia przez chwilę zastanawiała się.
-Nie możemy tam tak po prostu wejść.

-Może zwołamy parę osób , że u Chucka jest ,,impreza"-Uśmiechnęła się.

-Dobry pomysł.-powiedziała-Ale Chuck zawsze informuje wszystkich o swoich imprezach, wysyła informację na Plotkarę...

-Jestem hakerem.-Wyszczerzyła się.-Daj tylko laptopa.

Charles Kingsley - 2012-11-12 14:44:11

Katherine Waldorf napisał:

- Hmm może przeniesiemy się do mnie ?
- Nikogo nie mam a Dorotha wyszła na noc spotkać się ze swoją skrytą miłością -zachichotała

-Tutaj też nikogo nie ma.-powiedział, obejmując ją w talii.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 14:46:32

Wyjęła z tylnej kieszeni telefon.Podłączyła się do internetu i weszła na stronę Plotkary.Wystukała coś.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 14:47:50

Alicia pochyliła się nad komórką, zafascynowana.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 14:48:04

Otrzymała sms od Plotkary
- Jest teraz jakaś impreza u ciebie  ? - zdziwiła się

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 14:49:04

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia pochyliła się nad komórką, zafascynowana.

-mhm...ale napisałam , że jutro...-Wyszczerzyła się.

Charles Kingsley - 2012-11-12 14:49:17

-Impreza?-powiedział, biorąc od niej komórkę.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 14:50:48

- No tak tu pisze że jutro

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 14:50:51

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia pochyliła się nad komórką, zafascynowana.

-mhm...ale napisałam , że jutro...-Wyszczerzyła się.

-Czemu jutro?-zmarszczyła brwi.

z/w

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 14:54:26

-Żeby się nie zdziwili...napisałam , że urządza elita.-Wyszczerzyła sie.-My wpadniemy bez zapowiedzi ,,przygotować" ją...Weź tylko aparat.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 14:55:37

Elisabeth Rockeffeller napisał:

-Żeby się nie zdziwili...napisałam , że urządza elita.-Wyszczerzyła sie.-My wpadniemy bez zapowiedzi ,,przygotować" ją...Weź tylko aparat.

-Od tego mam komórkę.-mruknęła.

Charles Kingsley - 2012-11-12 14:56:11

-Nate...-mruknął pod nosem, rzucając komórkę na kanapę.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 14:57:14

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

-Żeby się nie zdziwili...napisałam , że urządza elita.-Wyszczerzyła sie.-My wpadniemy bez zapowiedzi ,,przygotować" ją...Weź tylko aparat.

-Od tego mam komórkę.-mruknęła.

-Idziemy na metro.Samochód może wzbudzić podejrzenia.-Wstała i schowała telefon.-Plotkara będzie miała newsa.
Uśmiechnęła się szatańsko.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:03:09

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

-Żeby się nie zdziwili...napisałam , że urządza elita.-Wyszczerzyła sie.-My wpadniemy bez zapowiedzi ,,przygotować" ją...Weź tylko aparat.

-Od tego mam komórkę.-mruknęła.

-Idziemy na metro.Samochód może wzbudzić podejrzenia.-Wstała i schowała telefon.-Plotkara będzie miała newsa.
Uśmiechnęła się szatańsko.

-Metro?-Alicia pobladła.-Nie, nie, nie dam rady!

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:04:22

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Od tego mam komórkę.-mruknęła.

-Idziemy na metro.Samochód może wzbudzić podejrzenia.-Wstała i schowała telefon.-Plotkara będzie miała newsa.
Uśmiechnęła się szatańsko.

-Metro?-Alicia pobladła.-Nie, nie, nie dam rady!

-Taxi.-Wyszła z mieszkania i czekała na windę.-Ubieraj się!

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:07:21

Postawiła torebkę na podłogę

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:08:02

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Idziemy na metro.Samochód może wzbudzić podejrzenia.-Wstała i schowała telefon.-Plotkara będzie miała newsa.
Uśmiechnęła się szatańsko.

-Metro?-Alicia pobladła.-Nie, nie, nie dam rady!

-Taxi.-Wyszła z mieszkania i czekała na windę.-Ubieraj się!

Alicia odetchnęła i założyła płaszczyk.

masz pojęcie :P że winda stanowi drzwi do tego penthouse'a? tak samo jest u Kate i Chucka chyba też.

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:08:38

Chuck ponownie się do niej przysunął i pocałował ją.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:09:12

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Metro?-Alicia pobladła.-Nie, nie, nie dam rady!

-Taxi.-Wyszła z mieszkania i czekała na windę.-Ubieraj się!

Alicia odetchnęła i założyła płaszczyk.

masz pojęcie :P że winda stanowi drzwi do tego penthouse'a? tak samo jest u Kate i Chucka chyba też.

zawsze mam złe skojarzenia.xd

Wsiadła do windy.xd

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:09:51

- Choć do sypialni bo stoimy w wejściu i jak ktoś wejdzie to będzie zle

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:13:48

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Taxi.-Wyszła z mieszkania i czekała na windę.-Ubieraj się!

Alicia odetchnęła i założyła płaszczyk.

masz pojęcie :P że winda stanowi drzwi do tego penthouse'a? tak samo jest u Kate i Chucka chyba też.

zawsze mam złe skojarzenia.xd

Wsiadła do windy.xd

Alicia wsiadła za nią i wcisnęła przycisk "Parter".

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:14:06

Chuck wszedł do sypialni xD

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:16:02

Kate zostawiła przed windą sweterek McQueena i torebkę Chanel a na swetrze leżał jej BlackBerry

Weszła do sypialni i rozplotła warkocza

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:16:55

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia odetchnęła i założyła płaszczyk.

masz pojęcie :P że winda stanowi drzwi do tego penthouse'a? tak samo jest u Kate i Chucka chyba też.

zawsze mam złe skojarzenia.xd

Wsiadła do windy.xd

Alicia wsiadła za nią i wcisnęła przycisk "Parter".

-Mamy mało czasu...Plus to,minus tamto,podzielić i razy,znowu odjąć...E tam.Szybko!-Powiedziała patrząc na zegarek.Skrzywiła się,

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:19:01

Chuck rzucił się razem z nią na łóżko xD

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:19:29

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


zawsze mam złe skojarzenia.xd

Wsiadła do windy.xd

Alicia wsiadła za nią i wcisnęła przycisk "Parter".

-Mamy mało czasu...Plus to,minus tamto,podzielić i razy,znowu odjąć...E tam.Szybko!-Powiedziała patrząc na zegarek.Skrzywiła się,

Alicia wybiegła z windy i wyszła z budynku.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:20:01

El złapała taksówkę i wsiadła.
-Al, gdzie ?

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:21:18

opisujemy ?

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:25:41

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El złapała taksówkę i wsiadła.
-Al, gdzie ?

-Lexington Avenue-rzuciła.

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:26:15

Katherine Waldorf napisał:

opisujemy ?

niekoniecznie : P

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:27:23

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El złapała taksówkę i wsiadła.
-Al, gdzie ?

-Lexington Avenue-rzuciła.

Taksówka ruszyła.El włączyła aparat w telefonie.Wyjęła 20$ z portfela.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:29:30

Nadal to robili :D

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:31:29

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

El złapała taksówkę i wsiadła.
-Al, gdzie ?

-Lexington Avenue-rzuciła.

Taksówka ruszyła.El włączyła aparat w telefonie.Wyjęła 20$ z portfela.

Dojechały. Alicia wysiadła z taksówki i ruszyła w stronę drzwi.

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:31:37

Chuckowi się poooodobało xD

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:32:19

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Lexington Avenue-rzuciła.

Taksówka ruszyła.El włączyła aparat w telefonie.Wyjęła 20$ z portfela.

Dojechały. Alicia wysiadła z taksówki i ruszyła w stronę drzwi.

El pchnęła drzwi i wsiadła do windy.Nacisnęła któreś tam piętro.xd

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:33:42

Przed windą leżały sweterek McQueena i torebka Chanel a na swetrze leżał jej BlackBerry

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:36:23

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Taksówka ruszyła.El włączyła aparat w telefonie.Wyjęła 20$ z portfela.

Dojechały. Alicia wysiadła z taksówki i ruszyła w stronę drzwi.

El pchnęła drzwi i wsiadła do windy.Nacisnęła któreś tam piętro.xd

Alicia niecierpliwie stukała palcami  w ekran komórki.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:37:55

A to nadal trwało

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:38:10

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Dojechały. Alicia wysiadła z taksówki i ruszyła w stronę drzwi.

El pchnęła drzwi i wsiadła do windy.Nacisnęła któreś tam piętro.xd

Alicia niecierpliwie stukała palcami  w ekran komórki.

Drzwi się rozsunęły.El jak najciszej weszła do jego mieszkania.Zauważyła rzeczy Kate.
-Ona tu jest.Wchodzimy do sypialni?-Uśmiechnęła sie.

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:38:31

Po pewnym okresie czasu Chuck ekhem zszedł z niej.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:39:15

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


El pchnęła drzwi i wsiadła do windy.Nacisnęła któreś tam piętro.xd

Alicia niecierpliwie stukała palcami  w ekran komórki.

Drzwi się rozsunęły.El jak najciszej weszła do jego mieszkania.Zauważyła rzeczy Kate.
-Ona tu jest.Wchodzimy do sypialni?-Uśmiechnęła sie.

Alicia pokiwała głową, przygotowując komórkę.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:40:25

Usłyszała kroki
- Ktoś tu jest powiedz że jesteś z jakoś prostytutką

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:40:25

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia niecierpliwie stukała palcami  w ekran komórki.

Drzwi się rozsunęły.El jak najciszej weszła do jego mieszkania.Zauważyła rzeczy Kate.
-Ona tu jest.Wchodzimy do sypialni?-Uśmiechnęła sie.

Alicia pokiwała głową, przygotowując komórkę.

El pchnęła drzwi i weszła.
Heeej wam!-Wyszczerzyła sie robiąc foty Kate i Chuck'owi.-Ładna z was parka!

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:42:33

Rzuciła w dziewczyny wazonem prababki Chucka i im telefony spadły

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:42:45

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Drzwi się rozsunęły.El jak najciszej weszła do jego mieszkania.Zauważyła rzeczy Kate.
-Ona tu jest.Wchodzimy do sypialni?-Uśmiechnęła sie.

Alicia pokiwała głową, przygotowując komórkę.

El pchnęła drzwi i weszła.
Heeej wam!-Wyszczerzyła sie robiąc foty Kate i Chuck'owi.-Ładna z was parka!

-Uuu! Chuck, profilem w moją stronę!

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:43:43

Katherine Waldorf napisał:

Rzuciła w dziewczyny wazonem prababki Chucka i im telefony spadły

-Śliczny artykuł do Plotkary,Teen Vogue i duuuuużo gazet na to czeka.-Strzelała foty Kate.

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:44:27

Chuck poderwał się.
-van der Bilt, do kurwy nędzy!-krzyknął.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:46:38

Charles Kingsley napisał:

Chuck poderwał się.
-van der Bilt, do kurwy nędzy!-krzyknął.

-Mamy propozycję dla Kate...-Powiedziała fotografując go.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:46:39

Rzuciła spinką w ledwo trzymający się kryształowy żyrandol który spadł na dziewczyny

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:47:39

Katherine Waldorf napisał:

Rzuciła spinką w ledwo trzymający się kryształowy żyrandol który spadł na dziewczyny

El odskoczyła w porę.
-Kate...Albo te artykuły z Plotkary znikną z Twoją pomocą.Albo te zdjęcia zobaczą światło dzienne.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:49:02

- Ani jedno ani drugie

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:49:07

Alicia odsunęła się z pola rażenia żyrandolu xD

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:49:54

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia odsunęła się z pola rażenia żyrandolu xD

-Więc cały Manhattan dowie się, że spałaś z Chuckiem.-powiedziała, klikając przycisk "Wyślij".

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:51:27

Katherine Waldorf napisał:

- Ani jedno ani drugie

-Alicia...Mówiłam,że mój ojciec ma kontakt z redaktorką New York Times'a.Damy to do Teen Vogue i do wszystkich magazynów plotkarskich.Wysyłam do Plotkary...-
Kliknęła wyślij

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:52:21

- Już sobie wyobrażam nagłówki słynna Katherine Waldorf córka słynnej Elenor blablablabla straciła dziewictwo  z Chuckiem Kingsleyem najbogatszym nastolatkiem na Manhattanie

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:53:20

Chuck wstał, zakładając spodnie. Był z siebie baardzo zadowolony. Nie dość, że zaliczył samą Kate Waldorf, to jeszcze cały NY się o tym dowie!

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:53:53

Katherine Waldorf napisał:

- Już sobie wyobrażam nagłówki słynna Katherine Waldorf córka słynnej Elenor blablablabla straciła dziewictwo  z Chuckiem Kingsleyem najbogatszym nastolatkiem na Manhattanie

-Pocieszyła się tym po 2 godzinach zakończenia związku z Nate'm...Nieźle Waldorf...-Parsknęła.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:55:14

Alicia zachichotała.
-Powodzenia w tuszowaniu skandalu, Waldorf!-krzyknęła, wychodząc z pokoju.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:56:04

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia zachichotała.
-Powodzenia w tuszowaniu skandalu, Waldorf!-krzyknęła, wychodząc z pokoju.

-Pa,skarbie.-Powiedziała do Chucka i wyszła.Weszła do windy i spojrzała na Alicie.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:56:35

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia zachichotała.
-Powodzenia w tuszowaniu skandalu, Waldorf!-krzyknęła, wychodząc z pokoju.

-Pa,skarbie.-Powiedziała do Chucka i wyszła.Weszła do windy i spojrzała na Alicie.

-Brawo!-krzyknęła.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:57:01

- To on mnie zdradził więc niech będzie zazdrosny że pierwsze mnie zaliczył jego najlepszy kumpel - krzyknęła

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 15:57:26

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia zachichotała.
-Powodzenia w tuszowaniu skandalu, Waldorf!-krzyknęła, wychodząc z pokoju.

-Pa,skarbie.-Powiedziała do Chucka i wyszła.Weszła do windy i spojrzała na Alicie.

-Brawo!-krzyknęła.

-Skandal większy niż ten o Twojej zdradzie.Idziemy to uczcić?-Spytała.

Charles Kingsley - 2012-11-12 15:58:22

Katherine Waldorf napisał:

- To on mnie zdradził więc niech będzie zazdrosny że pierwsze mnie zaliczył jego najlepszy kumpel - krzyknęła

Chuck zacisnął usta. Teraz dopiero dotarło do niego, że Nate się o wszystkim dowie.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 15:58:51

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Pa,skarbie.-Powiedziała do Chucka i wyszła.Weszła do windy i spojrzała na Alicie.

-Brawo!-krzyknęła.

-Skandal większy niż ten o Twojej zdradzie.Idziemy to uczcić?-Spytała.

-Na martini!-krzyknęła, wychodząc z windy.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 15:59:16

Ubrała się momentalnie i wyszła

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:00:22

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Brawo!-krzyknęła.

-Skandal większy niż ten o Twojej zdradzie.Idziemy to uczcić?-Spytała.

-Na martini!-krzyknęła, wychodząc z windy.

Wybiegła za nią.Spojrzała na wszystkie ekranu Nowego Yorku.Zdjęcia Chucka i Kate.
-Dobra robota.-Pokiwała głową.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:01:45

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Skandal większy niż ten o Twojej zdradzie.Idziemy to uczcić?-Spytała.

-Na martini!-krzyknęła, wychodząc z windy.

Wybiegła za nią.Spojrzała na wszystkie ekranu Nowego Yorku.Zdjęcia Chucka i Kate.
-Dobra robota.-Pokiwała głową.

Alicia zachichotała.

Chuck opadł na łóżko, zrezygnowany. No ale jakby nie było, zaliczył.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:03:56

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Na martini!-krzyknęła, wychodząc z windy.

Wybiegła za nią.Spojrzała na wszystkie ekranu Nowego Yorku.Zdjęcia Chucka i Kate.
-Dobra robota.-Pokiwała głową.

Alicia zachichotała.

Chuck opadł na łóżko, zrezygnowany. No ale jakby nie było, zaliczył.

El usiadła na krawężniku.Patrzyła w niebo.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:05:20

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Wybiegła za nią.Spojrzała na wszystkie ekranu Nowego Yorku.Zdjęcia Chucka i Kate.
-Dobra robota.-Pokiwała głową.

Alicia zachichotała.

Chuck opadł na łóżko, zrezygnowany. No ale jakby nie było, zaliczył.

El usiadła na krawężniku.Patrzyła w niebo.

-Chodź do "The Paradise"-powiedziała, wskazując na klub.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:05:55

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia zachichotała.

Chuck opadł na łóżko, zrezygnowany. No ale jakby nie było, zaliczył.

El usiadła na krawężniku.Patrzyła w niebo.

-Chodź do "The Paradise"-powiedziała, wskazując na klub.

Wstała i ruszyła w kierunku budynku.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 16:07:44

Kate se siedziała

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:08:17

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


El usiadła na krawężniku.Patrzyła w niebo.

-Chodź do "The Paradise"-powiedziała, wskazując na klub.

Wstała i ruszyła w kierunku budynku.

Alicia przeszła obok ochroniarzy, którzy wpuścili ją bez pytania. Trochę głupio pytać najpopularniejszą dziewczynę na Manhattanie o tożsamość, prawda?

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:09:34

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Chodź do "The Paradise"-powiedziała, wskazując na klub.

Wstała i ruszyła w kierunku budynku.

Alicia przeszła obok ochroniarzy, którzy wpuścili ją bez pytania. Trochę głupio pytać najpopularniejszą dziewczynę na Manhattanie o tożsamość, prawda?

El weszła za nią.Rozejrzała się i zagwizdała.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:10:51

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


Wstała i ruszyła w kierunku budynku.

Alicia przeszła obok ochroniarzy, którzy wpuścili ją bez pytania. Trochę głupio pytać najpopularniejszą dziewczynę na Manhattanie o tożsamość, prawda?

El weszła za nią.Rozejrzała się i zagwizdała.

Alicia podeszła do baru.
-To co zawsze.-rzuciła, wyjmując portfel.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:12:28

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia przeszła obok ochroniarzy, którzy wpuścili ją bez pytania. Trochę głupio pytać najpopularniejszą dziewczynę na Manhattanie o tożsamość, prawda?

El weszła za nią.Rozejrzała się i zagwizdała.

Alicia podeszła do baru.
-To co zawsze.-rzuciła, wyjmując portfel.

-Ja poproszę Danielsa...-Mruknęła.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:14:16

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


El weszła za nią.Rozejrzała się i zagwizdała.

Alicia podeszła do baru.
-To co zawsze.-rzuciła, wyjmując portfel.

-Ja poproszę Danielsa...-Mruknęła.

Spojrzała na nią, biorąc od kelnera kieliszek.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:15:09

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia podeszła do baru.
-To co zawsze.-rzuciła, wyjmując portfel.

-Ja poproszę Danielsa...-Mruknęła.

Spojrzała na nią, biorąc od kelnera kieliszek.

-To mnie jakoś nie uszczęśliwia...-Mruknęła.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 16:15:38

U kamuflowana  Dorota  weszła do z aparatem

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:17:18

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Ja poproszę Danielsa...-Mruknęła.

Spojrzała na nią, biorąc od kelnera kieliszek.

-To mnie jakoś nie uszczęśliwia...-Mruknęła.

-W sensie?-spojrzała na nią, upijając łyk martini.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:19:02

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Spojrzała na nią, biorąc od kelnera kieliszek.

-To mnie jakoś nie uszczęśliwia...-Mruknęła.

-W sensie?-spojrzała na nią, upijając łyk martini.

-To co zrobiłyśmy.-Nie dotykała szklanki.-Owszem mam problemy z nałogami.Ale nie chcę pić.Nie teraz.Mogę na ten rachunek zamówić wodę?
Spytała.

Katherine Waldorf - 2012-11-12 16:20:12

Zrobiła zdjęcia jak Alicia pije

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:20:18

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-To mnie jakoś nie uszczęśliwia...-Mruknęła.

-W sensie?-spojrzała na nią, upijając łyk martini.

-To co zrobiłyśmy.-Nie dotykała szklanki.-Owszem mam problemy z nałogami.Ale nie chcę pić.Nie teraz.Mogę na ten rachunek zamówić wodę?
Spytała.

Alicia spojrzała na nią zdziwiona po czym napiła się znowu.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:21:29

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-W sensie?-spojrzała na nią, upijając łyk martini.

-To co zrobiłyśmy.-Nie dotykała szklanki.-Owszem mam problemy z nałogami.Ale nie chcę pić.Nie teraz.Mogę na ten rachunek zamówić wodę?
Spytała.

Alicia spojrzała na nią zdziwiona po czym napiła się znowu.

-W sumie tobie też nie polecam.Jesteś śliczna...A dużo pijesz.-Wzięła wodę i napiła się.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:22:49

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-To co zrobiłyśmy.-Nie dotykała szklanki.-Owszem mam problemy z nałogami.Ale nie chcę pić.Nie teraz.Mogę na ten rachunek zamówić wodę?
Spytała.

Alicia spojrzała na nią zdziwiona po czym napiła się znowu.

-W sumie tobie też nie polecam.Jesteś śliczna...A dużo pijesz.-Wzięła wodę i napiła się.

-No i co z tego?-wzruszyła ramionami.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:24:14

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Alicia spojrzała na nią zdziwiona po czym napiła się znowu.

-W sumie tobie też nie polecam.Jesteś śliczna...A dużo pijesz.-Wzięła wodę i napiła się.

-No i co z tego?-wzruszyła ramionami.

-Niszczysz się na Manhattanie..-Powiedziała wyjmując z kieszeni skręta.Zapaliła go.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:24:39

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-W sumie tobie też nie polecam.Jesteś śliczna...A dużo pijesz.-Wzięła wodę i napiła się.

-No i co z tego?-wzruszyła ramionami.

-Niszczysz się na Manhattanie..-Powiedziała wyjmując z kieszeni skręta.Zapaliła go.

Zachichotała.
-Co proszę?!

Katherine Waldorf - 2012-11-12 16:25:14

Zrobiła zdjęcia El i narkotyków

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:25:53

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-No i co z tego?-wzruszyła ramionami.

-Niszczysz się na Manhattanie..-Powiedziała wyjmując z kieszeni skręta.Zapaliła go.

Zachichotała.
-Co proszę?!

-Powinnaś gdzieś się przeprowadzić...To miasto nie działa dobrze na ludzi...-Wyszeptała.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 16:29:29

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Niszczysz się na Manhattanie..-Powiedziała wyjmując z kieszeni skręta.Zapaliła go.

Zachichotała.
-Co proszę?!

-Powinnaś gdzieś się przeprowadzić...To miasto nie działa dobrze na ludzi...-Wyszeptała.

-Ale... tutaj się wychowałam...-powiedziała cicho. Wyprowadzić się? Z NY? Przecież kochała to miasto, to tutaj koncentrowało się całe jej życie!

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 16:30:14

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


Zachichotała.
-Co proszę?!

-Powinnaś gdzieś się przeprowadzić...To miasto nie działa dobrze na ludzi...-Wyszeptała.

-Ale... tutaj się wychowałam...-powiedziała cicho. Wyprowadzić się? Z NY? Przecież kochała to miasto, to tutaj koncentrowało się całe jej życie!

-Ja też...-Wyszeptała.

ja spadam...pa :*

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 18:16:23

Alicia spuściła wzrok.

następny dzień?

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:21:35

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia spuściła wzrok.

następny dzień?

tak.

El obudziła się w jakimś łóżku.Film się jej urwał.Leżał koło niej boski chłopak.Zamruczała cicho i wstała.Ubrała się i szybko wyszła z budynku.Zadzwoniła do Alicii.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 18:24:41

-Hallo?-odebrała, przeżuwając gofra. Aktualnie siedziała przy "rodzinnym śniadaniu"-matka raczyła się zjawić, razem ze swoim nowym kochankiem, Klausem.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:25:56

Alicia van der Bilt napisał:

-Hallo?-odebrała, przeżuwając gofra. Aktualnie siedziała przy "rodzinnym śniadaniu"-matka raczyła się zjawić, razem ze swoim nowym kochankiem, Klausem.

-Alicia...Co ja wczoraj robiłam w tym barze?-Jęknęła masując czoło.-Obudziłam się w domu jakiegoś chłopaka.Film mi się urwał...Ale swoją drogą.Niezłe ciacho...Mrrr xd

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 18:27:39

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

-Hallo?-odebrała, przeżuwając gofra. Aktualnie siedziała przy "rodzinnym śniadaniu"-matka raczyła się zjawić, razem ze swoim nowym kochankiem, Klausem.

-Alicia...Co ja wczoraj robiłam w tym barze?-Jęknęła masując czoło.-Obudziłam się w domu jakiegoś chłopaka.Film mi się urwał...Ale swoją drogą.Niezłe ciacho...Mrrr xd

-A... spotkałyśmy tego całego Damiena.-odpowiedziała, podsuwając filiżankę pod nos służącej.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:28:41

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

-Hallo?-odebrała, przeżuwając gofra. Aktualnie siedziała przy "rodzinnym śniadaniu"-matka raczyła się zjawić, razem ze swoim nowym kochankiem, Klausem.

-Alicia...Co ja wczoraj robiłam w tym barze?-Jęknęła masując czoło.-Obudziłam się w domu jakiegoś chłopaka.Film mi się urwał...Ale swoją drogą.Niezłe ciacho...Mrrr xd

-A... spotkałyśmy tego całego Damiena.-odpowiedziała, podsuwając filiżankę pod nos służącej.

-To ja z nim spałam?-Spytała zdziwiona.Wyjęła z tylnej kieszeni bilet na metro.Poszła w kierunku stacji.

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 18:30:26

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Alicia...Co ja wczoraj robiłam w tym barze?-Jęknęła masując czoło.-Obudziłam się w domu jakiegoś chłopaka.Film mi się urwał...Ale swoją drogą.Niezłe ciacho...Mrrr xd

-A... spotkałyśmy tego całego Damiena.-odpowiedziała, podsuwając filiżankę pod nos służącej.

-To ja z nim spałam?-Spytała zdziwiona.Wyjęła z tylnej kieszeni bilet na metro.Poszła w kierunku stacji.

-Nie wiem.-powiedziała, przyjmując od służącej napełnioną filiżankę. Wstała.-Musiałam wcześniej pójść-Eric (jej młodszy brat) napisał, że wróciła matka.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:31:40

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-A... spotkałyśmy tego całego Damiena.-odpowiedziała, podsuwając filiżankę pod nos służącej.

-To ja z nim spałam?-Spytała zdziwiona.Wyjęła z tylnej kieszeni bilet na metro.Poszła w kierunku stacji.

-Nie wiem.-powiedziała, przyjmując od służącej napełnioną filiżankę. Wstała.-Musiałam wcześniej pójść-Eric (jej młodszy brat) napisał, że wróciła matka.

-Okej.-Westchnęła schodząc schodkami.Wbiegła do stojącego metra i opadła na wolne siedzenie.-Na pewno tak.Ej dobra ja kończę.buziaki.
Zadzwoniła do Chucka.

Charles Kingsley - 2012-11-12 18:33:10

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-To ja z nim spałam?-Spytała zdziwiona.Wyjęła z tylnej kieszeni bilet na metro.Poszła w kierunku stacji.

-Nie wiem.-powiedziała, przyjmując od służącej napełnioną filiżankę. Wstała.-Musiałam wcześniej pójść-Eric (jej młodszy brat) napisał, że wróciła matka.

-Okej.-Westchnęła schodząc schodkami.Wbiegła do stojącego metra i opadła na wolne siedzenie.-Na pewno tak.Ej dobra ja kończę.buziaki.
Zadzwoniła do Chucka.

-Tak?-odebrał.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:34:05

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Alicia van der Bilt napisał:


-Nie wiem.-powiedziała, przyjmując od służącej napełnioną filiżankę. Wstała.-Musiałam wcześniej pójść-Eric (jej młodszy brat) napisał, że wróciła matka.

-Okej.-Westchnęła schodząc schodkami.Wbiegła do stojącego metra i opadła na wolne siedzenie.-Na pewno tak.Ej dobra ja kończę.buziaki.
Zadzwoniła do Chucka.

-Tak?-odebrał.

-Hej Chuck.To jesteś na mnie zły za te zdjęcia?-Spytała lekko zmartwiona.

Charles Kingsley - 2012-11-12 18:36:03

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Okej.-Westchnęła schodząc schodkami.Wbiegła do stojącego metra i opadła na wolne siedzenie.-Na pewno tak.Ej dobra ja kończę.buziaki.
Zadzwoniła do Chucka.

-Tak?-odebrał.

-Hej Chuck.To jesteś na mnie zły za te zdjęcia?-Spytała lekko zmartwiona.

-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:37:27

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:


-Tak?-odebrał.

-Hej Chuck.To jesteś na mnie zły za te zdjęcia?-Spytała lekko zmartwiona.

-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.

-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.

Maritienna 'Cat' DeLeonne - 2012-11-12 18:38:03

Woo . ;x

Charles Kingsley - 2012-11-12 18:38:44

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Hej Chuck.To jesteś na mnie zły za te zdjęcia?-Spytała lekko zmartwiona.

-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.

-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.

-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:41:04

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:


-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.

-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.

-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?

-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.

Idę się myć.20 min i bede

Charles Kingsley - 2012-11-12 18:42:10

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.

-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?

-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.

Idę się myć.20 min i bede

Prychnął.
-To raczej Damien nim jest.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 18:57:33

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:


-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?

-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.

Idę się myć.20 min i bede

Prychnął.
-To raczej Damien nim jest.

-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.

Charles Kingsley - 2012-11-12 19:08:16

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.

Idę się myć.20 min i bede

Prychnął.
-To raczej Damien nim jest.

-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.

zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 19:11:21

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:


Prychnął.
-To raczej Damien nim jest.

-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.

zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY

-Paparazzi bo nie jestem sławna.-Walnęła Fecepalma.-A nastolatkowie niech mają lepiej swoje problemy ja naga nie wylądowałam na afiszach wszystkich gazet...Więc lepiej broń honoru i nie czytaj stron dla dziewczyn bo tylko się upokarzasz...No coś jeszcze?-Warknęła  nie mając siły na tak wielką inteligencję.xd

Alicia van der Bilt - 2012-11-12 19:15:09

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:


-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.

zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY

-Paparazzi bo nie jestem sławna.-Walnęła Fecepalma.-A nastolatkowie niech mają lepiej swoje problemy ja naga nie wylądowałam na afiszach wszystkich gazet...Więc lepiej broń honoru i nie czytaj stron dla dziewczyn bo tylko się upokarzasz...No coś jeszcze?-Warknęła  nie mając siły na tak wielką inteligencję.xd

-To ty do mnie zadzwoniłaś.-odpowiedział, po czym się rozłączył.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-12 19:17:04

Alicia van der Bilt napisał:

Elisabeth Rockeffeller napisał:

Charles Kingsley napisał:


zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY

-Paparazzi bo nie jestem sławna.-Walnęła Fecepalma.-A nastolatkowie niech mają lepiej swoje problemy ja naga nie wylądowałam na afiszach wszystkich gazet...Więc lepiej broń honoru i nie czytaj stron dla dziewczyn bo tylko się upokarzasz...No coś jeszcze?-Warknęła  nie mając siły na tak wielką inteligencję.xd

-To ty do mnie zadzwoniłaś.-odpowiedział, po czym się rozłączył.

Rzuciła telefon do kurtki.Wysiadła i poszła do domu.Wjechała windą do mieszkania.Położyła się na łóżku i włączyła laptopa.Weszła na Plotkarę.Uśmiechnęła sie.

Alicia van der Bilt - 2012-11-13 15:19:24

Alicia siedziała w salonie, przeglądając Plotkarę.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-13 15:22:04

Alicia van der Bilt napisał:

Alicia siedziała w salonie, przeglądając Plotkarę.

Westchnęła i weszła na jakąś stronkę.Otworzyła szerzej oczy.Zaczęła masować skronie.

Alicia van der Bilt - 2012-11-13 15:26:38

Rozwaliła się na kanapie.
-Amelio!Trufle!

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-13 15:30:01

Alicia van der Bilt napisał:

Rozwaliła się na kanapie.
-Amelio!Trufle!

Wstała i podeszła do szafy.Wzięła miętową sukienkę z 3/4 rękawem lekko przed kolano z brązowym paskiem,miętowe Lity i torebkę LV. Włożyła do niej portfel,telefon itp itd.Wzięła ręcznik i poszła do łazienki.Wzięła szybki prysznic.Szybko zrobiła sobie loki i umalowała się.Ubrana wyszła z budynku.Zadzwoniła do Alicii.

Alicia van der Bilt - 2012-11-13 15:36:27

-Tak?-powiedziała, żując czekoladkę.

Elisabeth Rockeffeller - 2012-11-13 15:39:15

Alicia van der Bilt napisał:

-Tak?-powiedziała, żując czekoladkę.

-Hej.Spotkamy się w Central Parku?-Spytała przechodząc przez Green Point.Musiała spotkać się z macochą i omówić sprawę  zagrania głównej roli w przedstawieniu z jakąś gwiazdą...

Alicia van der Bilt - 2012-11-13 15:43:20

-Dobra.-powiedziała, wstając.

no to przenosimy akcję  do CP

Katherine Waldorf - 2012-12-28 19:47:36

Kate się obudziła w swoim łóżku

Alicia van der Bilt - 2012-12-28 19:48:13

Alicia podniosła głowę. Pokój wirował.
-Co do kurwy nędzy...-wyszeptała, powooli siadając.

Katherine Waldorf - 2012-12-28 19:51:13

Kate postanowiła się pogodzić z Alicią no bo jakby nie patrzeć to była jej najlepsza przyjaciółka od zawsze
Wysłała jej sms "Przepraszam za wszystko A "

Alicia van der Bilt - 2012-12-28 19:54:38

Alicia spojrzała na ekran swojej komórki.
"W końcu zmądrzałaś, K"-odpisała.

Katherine Waldorf - 2012-12-28 19:56:56

" Nie możemy prowadzić tej idiotycznej wojny bo wiadomo że cały Manhattan ucierpi włączając naszych bliskich "
Weszła do garderoby

Alicia van der Bilt - 2012-12-28 19:58:57

"Taa"-odpisała i opadła na poduszki. Miała wrażenie, jakby cały pokój się ruszał.

Katherine Waldorf - 2012-12-28 20:03:08

Ubrała swój strój na codzień i zeszła na śniadanie


Może niech Chuck stoi w holu u Kate ?

Alicia van der Bilt - 2012-12-28 20:09:44

Alicia po paru minutach wstała i zeszła do kuchni.
-Eeeeric, zrób mi kawę.-jęknęła.

Alicia van der Bilt - 2012-12-28 20:12:14

okej, zaraz napiszę

Katherine Waldorf - 2012-12-28 20:12:30

Kate w szlaforku powoli schodziła po schodach

Charles Kingsley - 2012-12-28 20:14:53

Chuck stał w holu, gapiąc się na Kate.

Katherine Waldorf - 2012-12-28 20:16:16

- Co ty tu robisz Bass ?- zeszła po schodach

Charles Kingsley - 2012-12-28 20:18:19

-Waldorf, nie ma to jak miłe powitanie. Biorę cię na śniadanie do River Gauche.

Katherine Waldorf - 2012-12-28 20:22:56

Charles Kingsley napisał:

-Waldorf, nie ma to jak miłe powitanie. Biorę cię na śniadanie do River Gauche.

- A z jakiej to okazji ? Gadaj co chcesz - powiedziała pewna siebie

Charles Kingsley - 2012-12-28 20:23:46

Wzruszył ramionami.
-Czy to takie dziwne, że ktoś z rodziny Bassów zaprasza Cię na śniadanie?

Katherine Waldorf - 2012-12-28 20:25:19

- Tak bo ty nigdy niczego nie robisz bezinteresownie
- No ale dobrze skoro nalegasz - zdjęła szlafrok miała elegancki strój

Charles Kingsley - 2012-12-28 20:26:39

Chuck uśmiechnął się.
Tak btw, koleś nazywa się Charles Kingsley, bo oficjalnie, o czym wie mało grono osób używa nazwiska po matce-takie moje małe fan ficition.

Katherine Waldorf - 2012-12-28 20:29:15

Weszła do windy myśląc czego wszystko mają Chuck chce

Charles Kingsley - 2012-12-28 20:30:08

przenosimy się do River?

Katherine Waldorf - 2012-12-28 20:31:43

tak przenosimy

Katherine Waldorf - 2012-12-29 13:18:23

Kate wróciła do domu i usiadła na kanapie

Katherine Waldorf - 2012-12-29 13:19:49

idę będę za godzinkę

Charles Kingsley - 2012-12-30 09:07:14

Chuck wrócił do swojego pokoju, uhm, szczęśliwy?

Katherine Waldorf - 2012-12-30 13:33:05

Kate się obudziła szczęśliwa

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 13:35:18

Alicia obudziła się, po czym przebrała się i weszła do kuchni. Fantastycznie, już dzisiaj zostanie siostrą Chucka. No po prostu zajebiście.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 13:38:33

Kate zeszła na śniadanie mając nadzieję że tym razem nie zobaczy Chucka w holu

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 13:41:55

i go nie zobaczyła : P

-Dzisiaj twój wielki dzieeeń!-spojrzała na matkę ze sztucznym uśmiechem. Widziała, że Lily cieszy się ze ślubu z Bartem, więc nie chciała okazywać swojej dezaprobaty.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 13:44:40

Zjadła i poszłą do pokoju znaleść odpowiednią kreację
- Doroto ! - krzyknęła

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 13:47:05

Alicia spojrzała na ekran komórki. Za osobę towarzyszącą na balu miała... Dan'a.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 13:47:26

a kto będzie Danem ?

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 13:49:27

właśnie nie wiem : P

Katherine Waldorf - 2012-12-30 13:51:57

no dobra ja mogę skoro mam już 2 przeglądarki ;)
Ale nie licz na wiele nie umiem grać facetem :D

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 13:53:53

wow, dzięki

Katherine Waldorf - 2012-12-30 13:58:22

Mam robić nowe konto ?


Kate się szykowała

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 14:01:44

gdybyś mogła

"Jak idą przygotowania?"-Alicia napisała do K.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:05:31

" Świetnie , zgadnij z kim idę :) " Odpisała i wybierała buty

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 14:08:50

"Nate?"-odpisała, odganiając stylistkę gestem dłoni.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:11:23

"Pudło ,podpowiedź znasz go "
Zaczęła się ubierać

Zaraz zrobię Dana sekunda

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 14:16:27

"OMG"-odpisała. Bez jaj. Bez kurwa jaj.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:17:01

" Już zgadłaś ? "
Położyła się na łóżku

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 14:20:28

"TAK"-odpisała, poprawiając sukienkę.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:22:42

Kate gotowa czekała na Chucka w holu na kanapie

Dan się robi  i pisze mi cały czas nieprawidłowy kod ;<

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:25:18

zw obiad

Alicia van der Bilt - 2012-12-30 14:31:14

uuu..

Charles Kingsley - 2012-12-30 14:31:47

Chuck wyszedł z windy i stanął w holu w apartamencie Kate.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:41:42

jestem :)

Kate wstała z kanapy i wyprostowała sukienkę
- Hey Chuck - uśmiechnęła się

Charles Kingsley - 2012-12-30 14:44:30

-Hej.-powiedział, dając jej kwiaty <3.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:46:33

- Dziękuję piwonie moje ulubione - uśmiechnęła i odebrała kwiatki

Charles Kingsley - 2012-12-30 14:47:36

Uśmiechnął się.
-Chodź. Nie chciałbym się spóźnić na ślub własnego ojca.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:51:26

- Ok
Weszła widny

KURDE CAŁY CZAS MI PISZE KOD NIEPOPRAWNY !

Charles Kingsley - 2012-12-30 14:54:23

Wszedł za nią.

popróbuj, no :3

Katherine Waldorf - 2012-12-30 14:57:42

- Dziękuje za wczoraj- cmoknęła go lekko w usta  so romantic <3

Daniel Humphrey - 2012-12-30 15:09:13

Muszę robić kartę Dana ?

Charles Kingsley - 2012-12-30 15:32:55

nie....

Chuck uśmiechnął się.

Daniel Humphrey - 2012-12-30 15:35:48

Kate  odwzajemniła uśmiech

Dan przyjechał do Sereny i jechał windą do jej apartamentu

Charles Kingsley - 2012-12-30 15:39:10

Chuck wysiadł z windy.

bd pisała na Chucku, nie chce mi się włączać drugiej przeglądarki

Alicia stała w holu, poprawiając fryzurę.

Daniel Humphrey - 2012-12-30 15:45:07

Dan podszedł do Alicii
-Hej ślicznie wyglądasz
Kate wysiadła z windy i poszła w stronę limuzyny

Charles Kingsley - 2012-12-30 17:43:12

-Hej.-uśmiechnęła się tak Serenowato.-Dzięki

Katherine Waldorf - 2012-12-30 17:59:18

- Proszę
-  Jak mój garnitur ok ?



Kate wsiadła do limuzyny

Charles Kingsley - 2012-12-30 18:09:15

Katherine Waldorf napisał:

- Proszę
-  Jak mój garnitur ok ?



Kate wsiadła do limuzyny

Chuck wsiadł za nią. Uuu...

-Czekaj..-Alicia poprawiła mu krawat.-Teraz jest idealnie.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 18:11:05

Chuck i Blair znowu razem sami w limuzynie

Kate coś tam robiła na komórce

- No to idziemy czy chcesz się spóznić na ślub własnej matki ?

Charles Kingsley - 2012-12-30 18:12:41

A. zaśmiała się i weszła do windy.

Nie no, tak przed ślubem? Ewentualnie po.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 18:15:20

Właściwie  jaką mają być  parą taką co się ukrywa czy taką co się trzyma za ręce i przytula publicznie (chodzi o Ch i K)

Kate coś robiła na komórce

Dan wszedł do windy


idę myć głowę /włosy zaraz będę spowrotem

Charles Kingsley - 2012-12-30 18:17:42

ukrywa : P

Alicia uśmiechnęła się. Winda zatrzymała się, więc jak łatwo przewidzieć, o, logiko, Ali wysiadła.

Katherine Waldorf - 2012-12-30 18:31:42

ale i tak wszyscy pomyślą że są parą jak razem wysiądą

Dan zawołał taksówkę


gdzie sie przenosimy ?

Charles Kingsley - 2012-12-30 18:34:24

do Central Parku? Bart wynajął cały park na ślub : P

Katherine Waldorf - 2012-12-30 18:37:12

ok

www.angell.pun.pl www.parkyellowstone.pun.pl www.vipshow.pun.pl www.kotletzkreta.pun.pl www.jgw.pun.pl