Tutaj gramy w naszą własną wersję "Plotkary".
Head Girl
Alicia van der Bilt napisał:
Katherine Waldorf napisał:
Zadzwonił dzwonek
- No to co dziewczyny spotykamy się tutaj za godzinę ? - wstała i otrzepała sukienkę-Dobra.-powiedziała, wstając. Dobra, teraz przenosimy się na boisko do lacrosse'a
Ok
________________
Weszła do szkoły
cd na boisku
Offline
Queen Bee
Alicia wysiadła z limuzyny i zaczęła iść w stronę wejścia do szkoły, rozglądając się.
Offline
Administrator
Chuck stał razem z kumplami w pobliżu schodów rozmawiając o A i N, a dokładniej o ich wspólnej nocy spędzonej tydzień przed wyjazdem Alicii.
Offline
Head Girl
Kate przeszła obok Chucka słysząc ostatnie słowa o nocy A i N
Podeszła do Alicii
- Jak mogłaś ?! - wykrzyknęła
Offline
Queen Bee
Alicia spojrzała na nią, unosząc brwi.
-Co "mogłam"?
Offline
Head Girl
- Chuck się wygadał - powiedziała twardo
Offline
Queen Bee
-K, dobrze wiesz, że Chuck mówi różne głupie rzeczy.-powiedziała, przewracając oczami.
Offline
Administrator
-Tak czy inaczej.-Chuck kontynuował swoją historię.-Nate mówił, że było ostro.
Offline
Head Girl
- Siak czy siak to koniec naszej przyjaźni mogłaś wogle nie wracać
Podeszła do Chucka i przywaliła mu z liścia
Offline
Queen Bee
Alicia spojrzała na nią zszokowana. "Suka".
Offline
Administrator
Katherine Waldorf napisał:
- Siak czy siak to koniec naszej przyjaźni mogłaś wogle nie wracać
Podeszła do Chucka i przywaliła mu z liścia
Chuck spojrzał na nią, rozcierając policzek.
-Za co to było, Waldorf?
Offline
Head Girl
Charles Kingsley napisał:
Katherine Waldorf napisał:
- Siak czy siak to koniec naszej przyjaźni mogłaś wogle nie wracać
Podeszła do Chucka i przywaliła mu z liściaChuck spojrzał na nią, rozcierając policzek.
-Za co to było, Waldorf?
- Za wygadanie się jesteście siebie warci ty i ta szmata Alicia
Wsiadła do limuzyny
Offline
Administrator
Katherine Waldorf napisał:
Charles Kingsley napisał:
Katherine Waldorf napisał:
- Siak czy siak to koniec naszej przyjaźni mogłaś wogle nie wracać
Podeszła do Chucka i przywaliła mu z liściaChuck spojrzał na nią, rozcierając policzek.
-Za co to było, Waldorf?- Za wygadanie się jesteście siebie warci ty i ta szmata Alicia
Wsiadła do limuzyny
Chuck spojrzał na śmiejących się kumpli.
-Cicho.-warknął, w dalszym ciągu rozcierając policzek. Momentalnie ucichli. Czyżby Chuckowi zależało na zdaniu Kate?
Offline
Head Girl
Charles Kingsley napisał:
Katherine Waldorf napisał:
Charles Kingsley napisał:
Chuck spojrzał na nią, rozcierając policzek.
-Za co to było, Waldorf?- Za wygadanie się jesteście siebie warci ty i ta szmata Alicia
Wsiadła do limuzynyChuck spojrzał na śmiejących się kumpli.
-Cicho.-warknął, w dalszym ciągu rozcierając policzek. Momentalnie ucichli. Czyżby Chuckowi zależało na zdaniu Kate?
uuu on ma jakieś uczucia *u*
ja się przenoszę do penthouse
Offline
Administrator
doobra. powiedzmy, że to wgl była ostatnia lekcja i wracamy do domów.
Offline