Tutaj gramy w naszą własną wersję "Plotkary".
Administrator
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
-Okej.-Westchnęła schodząc schodkami.Wbiegła do stojącego metra i opadła na wolne siedzenie.-Na pewno tak.Ej dobra ja kończę.buziaki.
Zadzwoniła do Chucka.-Tak?-odebrał.
-Hej Chuck.To jesteś na mnie zły za te zdjęcia?-Spytała lekko zmartwiona.
-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.
Offline
Moderator
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
-Tak?-odebrał.-Hej Chuck.To jesteś na mnie zły za te zdjęcia?-Spytała lekko zmartwiona.
-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.
-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.
Offline
Użytkownik
Woo . ;x
Offline
Administrator
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
-Hej Chuck.To jesteś na mnie zły za te zdjęcia?-Spytała lekko zmartwiona.-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.
-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.
-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?
Offline
Moderator
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
-Jak myślisz?-odpowiedział, przecierając oczy.-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.
-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?
-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.
Idę się myć.20 min i bede
Offline
Administrator
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
-A bo ja wiem...Sądzę,że jesteś we wszystkich gazetach w New Yorku.Ale czy ten teatr nadal aktualny?-Spytała patrząc na ludzi.-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?
-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.
Idę się myć.20 min i bede
Prychnął.
-To raczej Damien nim jest.
Offline
Moderator
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
-Nie.-uciął, przy okazji wchodząc na Plotkarę. Zaczął czytać najnoweszego newsa.- Miło było z Damien'em?-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.
Idę się myć.20 min i bedePrychnął.
-To raczej Damien nim jest.
-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.
Offline
Administrator
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
-Nooom.Ładny,bardzo ładny.-Wyszczerzyła się.-Są zdjęcia?Uhuhuh...Staję się celebrytą.
Idę się myć.20 min i bedePrychnął.
-To raczej Damien nim jest.-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.
zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY
Offline
Moderator
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
Prychnął.
-To raczej Damien nim jest.-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.
zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY
-Paparazzi bo nie jestem sławna.-Walnęła Fecepalma.-A nastolatkowie niech mają lepiej swoje problemy ja naga nie wylądowałam na afiszach wszystkich gazet...Więc lepiej broń honoru i nie czytaj stron dla dziewczyn bo tylko się upokarzasz...No coś jeszcze?-Warknęła nie mając siły na tak wielką inteligencję.xd
Offline
Queen Bee
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
-I mi to pasuję,Słońce.-Parsknęła.-Nie bede sławna,mam fajne życie,a paparazzi nie nachodzą mnie na każdym kroku...Żyć nie umierać...-Westchnęła lekko.zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY
-Paparazzi bo nie jestem sławna.-Walnęła Fecepalma.-A nastolatkowie niech mają lepiej swoje problemy ja naga nie wylądowałam na afiszach wszystkich gazet...Więc lepiej broń honoru i nie czytaj stron dla dziewczyn bo tylko się upokarzasz...No coś jeszcze?-Warknęła nie mając siły na tak wielką inteligencję.xd
-To ty do mnie zadzwoniłaś.-odpowiedział, po czym się rozłączył.
Offline
Moderator
Alicia van der Bilt napisał:
Elisabeth Rockeffeller napisał:
Charles Kingsley napisał:
zdjęć na Plotkarę nie przysyłali paparazzi, tylko zwykli nastolatkowie z NY-Paparazzi bo nie jestem sławna.-Walnęła Fecepalma.-A nastolatkowie niech mają lepiej swoje problemy ja naga nie wylądowałam na afiszach wszystkich gazet...Więc lepiej broń honoru i nie czytaj stron dla dziewczyn bo tylko się upokarzasz...No coś jeszcze?-Warknęła nie mając siły na tak wielką inteligencję.xd
-To ty do mnie zadzwoniłaś.-odpowiedział, po czym się rozłączył.
Rzuciła telefon do kurtki.Wysiadła i poszła do domu.Wjechała windą do mieszkania.Położyła się na łóżku i włączyła laptopa.Weszła na Plotkarę.Uśmiechnęła sie.
Offline
Queen Bee
Alicia siedziała w salonie, przeglądając Plotkarę.
Offline
Moderator
Alicia van der Bilt napisał:
Alicia siedziała w salonie, przeglądając Plotkarę.
Westchnęła i weszła na jakąś stronkę.Otworzyła szerzej oczy.Zaczęła masować skronie.
Offline
Queen Bee
Rozwaliła się na kanapie.
-Amelio!Trufle!
Offline
Moderator
Alicia van der Bilt napisał:
Rozwaliła się na kanapie.
-Amelio!Trufle!
Wstała i podeszła do szafy.Wzięła miętową sukienkę z 3/4 rękawem lekko przed kolano z brązowym paskiem,miętowe Lity i torebkę LV. Włożyła do niej portfel,telefon itp itd.Wzięła ręcznik i poszła do łazienki.Wzięła szybki prysznic.Szybko zrobiła sobie loki i umalowała się.Ubrana wyszła z budynku.Zadzwoniła do Alicii.
Offline